Description:
IKEA recipe for Swedish gingerbread thins
Przepis IKEA na szwedzkie pierniczki imbirowe
Ingredients:
ENG:
3 dl honey
4 dl sugar
350 g butter
3 dl cream (at least 30%)
1 1/2 tablespoon ginger
1 1/2 kg flour
1 1/2 tablespoon cinnamon
1 tablespoon ground cloves
1 tablespoon baking powder
PL:
3 dl miodu
4 dl cukru
350 g masła
3 dl kremówki
1 1/2 łyżki imbiru
1 1/2 kg mąki
1 1/2 łyżki cynamonu
1 łyżka mielonych goździków
1 łyżka proszku do pieczenia
Directions:
ENG:
Mix butter, honey, sugar and spices. Whip the cream and slowly add to dough.
Dissolve baking powder in small amount of water and add to dough.
Gradually add flour, so dough would become solid (sorry, don't know appropriate word for that, shortly: dough cannot be fluid, you should be able to roll it).
Wrap the dough in foil and put into fridge overnight.
Next day roll out the dough not forgetting to sprinkle some flour on rolling board (the thinner the cookies, the better), cut out any shapes you wish, put on baking sheet lined with baking paper and place in the oven (175C)
Bake for 10-15 minutes, until they start getting colour.
You can decorate the thins with icing.
PL:
Wymieszać masło, miód, cukier i przyprawy. Ubić śmietankę i powoli dodawać do ciasta.
Rozpuścić proszek do pieczenia w niewielkiej ilości wody i dodać do ciasta.
Dodawać stopniowo mąkę, tak aby ciasto nabrało stałej konsystencji.
Ciasto zawinąć w folię i odłożyć do lodówki.
Następnego dnia ciasto rozwałkować (im cieńsze pierniczki, tym lepsze), wyciąć dowolne kształty i wstawić do gorącego piekarnika (175C)
Piec przez 10-15 minut aż się zrumienią.
Gotowe pierniczki można udekorować lukrem
Smacznego!
wtorek, 15 grudnia 2009
niedziela, 19 lipca 2009
Pora relaksu / Time to relax
Nadeszło lato, czas urlopów, wyjazdów, dlatego.... ogłaszam chwilę przerwy.
Włącz muzyczkę, zamknij oczy... Gdzie jesteś?
Summer is time for relax and travelling, so... take a short break.
Just turn the music on and close your eyes... Where are you?
Włącz muzyczkę, zamknij oczy... Gdzie jesteś?
Summer is time for relax and travelling, so... take a short break.
Just turn the music on and close your eyes... Where are you?
niedziela, 28 czerwca 2009
Poduszka na obrączki, cd / Ringbearer's pillow for friend's wedding
Poduszka na obrączki jest inna niż oryginalny wzór, nie jest aż tak "wypasiona", ale moim zdaniem pasuje do obdarowanej osoby.
Wyhaftowałam krzyżyki i kilometry konturów, doszyłam koraliki, kupiłam sznur do obszycia poduszki i tasiemki, po czym agnisz-n dohaftowała jeszcze resztkę konturów i zeszyła poduchę.
Poducha wyszła cudnie
Poduchę wręczyłyśmy Młodej Parze w czwartek, ślub był w sobotę
(już nigdy nie będę robić nic na ostatnią chwilę, jak bum cyk cyk )
Nie mogłam pójść na ślub (czasem mamy inne obowiązki, których zaniedbać po prostu nie można; ehhh, życie, życie), więc nie wiem czy poducha została użyta zgodnie z przeznaczeniem, czy nie.
Mam nadzieję, że dla Młodej Pary będzie miłą pamiątką ślubną
poduszka na obrączki foto: agnisz-n |
Poducha wyszła cudnie
w świetle dziennym, w drodze do... |
(już nigdy nie będę robić nic na ostatnią chwilę, jak bum cyk cyk )
Nie mogłam pójść na ślub (czasem mamy inne obowiązki, których zaniedbać po prostu nie można; ehhh, życie, życie), więc nie wiem czy poducha została użyta zgodnie z przeznaczeniem, czy nie.
Mam nadzieję, że dla Młodej Pary będzie miłą pamiątką ślubną
piątek, 12 czerwca 2009
Dłubię poduszeczkę
Niedługo odbędzie się ślub koleżanki. Co dać w prezencie? Hmmmm... Po długich naradach z Agnieszką wymyśliłyśmy... poduszkę na obrączki.
Znalazłam wzór, który zachwycił mnie od pierwszego wejrzenia.
Zamówiłam nici w sewandso (nie wiem gdzie u nas można kupić glissengloss rainbow) i tu... pierwszy zgrzyt... system im się pomylił i zamiast 5 perłowych i 1 złotych przysłali...
1 perłowe i 5 złotych
Zadzwoniłam z pytaniem co się stało i co zamierzają z tym zrobić - ano mam im te zbyteczne złotości odesłać, a kiedy już je dostaną to mi przyślą w zamian brakujące nici...
Wysmażyłam maila ze szczegółową reklamacją (dokładnie te same dane im podałam przez telefon) i pytankiem co mają zamiar zrobić, bo jestem w trakcie dużego i pilnego projektu...
Odpowiedź przyszła za godzinę - wysyłają nici dzisiaj, a ja mam im te zbędne odesłać kiedy będzie mi wygodnie.
Nie rozumiem tego, grzeczna rozmowa telefoniczna nic nie dała, a wredny mail dał efekt prawie natychmiastowy
Nici perłowe przyszły (zbędne złote im odesłałam priorytetem poleconym, jeszcze nie mam potwierdzenia że je dostali) , ale i tak mam tydzień w plecy przez błąd ich systemu
Dłubię tą poduszkę i trafia mnie czasem szlag nieziemski,
prułam już efekt dwugodzinnego XXX, bo przesunęłam wzór o jeden krzyżyk,
wycinałam całe skrzydło gołębia, bo pomyliłam kolory z klucza [ten stukający się w czółko]
Mam nadzieję, że te problemy z poduszką na obrączki wróżą jednak szczęśliwe małżeństwo
Znalazłam wzór, który zachwycił mnie od pierwszego wejrzenia.
Zamówiłam nici w sewandso (nie wiem gdzie u nas można kupić glissengloss rainbow) i tu... pierwszy zgrzyt... system im się pomylił i zamiast 5 perłowych i 1 złotych przysłali...
1 perłowe i 5 złotych
Zadzwoniłam z pytaniem co się stało i co zamierzają z tym zrobić - ano mam im te zbyteczne złotości odesłać, a kiedy już je dostaną to mi przyślą w zamian brakujące nici...
po raz pierwszy w nieprywatnej rozmowie z nativem trafił mnie szlag
ich pomyłka, czas mi ucieka, a oni pierony jedne, poczekają aż im odeślę nici i wtedy raczą wysłać te które mieli wysłać od razu, wrrrrrrWysmażyłam maila ze szczegółową reklamacją (dokładnie te same dane im podałam przez telefon) i pytankiem co mają zamiar zrobić, bo jestem w trakcie dużego i pilnego projektu...
Odpowiedź przyszła za godzinę - wysyłają nici dzisiaj, a ja mam im te zbędne odesłać kiedy będzie mi wygodnie.
Nie rozumiem tego, grzeczna rozmowa telefoniczna nic nie dała, a wredny mail dał efekt prawie natychmiastowy
Nici perłowe przyszły (zbędne złote im odesłałam priorytetem poleconym, jeszcze nie mam potwierdzenia że je dostali) , ale i tak mam tydzień w plecy przez błąd ich systemu
Dłubię tą poduszkę i trafia mnie czasem szlag nieziemski,
prułam już efekt dwugodzinnego XXX, bo przesunęłam wzór o jeden krzyżyk,
wycinałam całe skrzydło gołębia, bo pomyliłam kolory z klucza [ten stukający się w czółko]
poduszka na obrączki, haft |
Mam nadzieję, że te problemy z poduszką na obrączki wróżą jednak szczęśliwe małżeństwo
Subskrybuj:
Posty (Atom)